Zastępca prezydenta Poznania odpiera zarzuty o złamanie obietnicy i dodaje, że organizatorzy nigdy nie wstąpili na żadną formalną drogę, zmierzającą do przyznania im dotacji. "Gdyby się na to zdecydowali, to byliśmy skłonni przychylić się do ich prośby" – odpowiada Jędrzej Solarski.
Spotkałem się z przedstawicielami komitetu i zadeklarowałem, że postaram się pomóc, ale odezwali się do nas bardzo późno. Pod względem formalno-prawnym trudno jest w tak krótkim czasie przekazać środki. Dość powiedzieć, że w przeszłości radny PiS, Zbigniew Czerwiński, podał do prokuratury Estradę Poznańską za przekazanie pieniędzy na jedno z wydarzeń właśnie w takim szybkim trybie. Prokuratura umorzyła sprawę, ale obawialiśmy się tego, że radny Czerwiński znowu poda nas do prokuratury
- wyjaśnia zastępca prezydenta Poznania.
Obchody organizowane przez społeczny komitet, który tworzą między innymi politycy PiS oraz Konfederacji, odbędą się 27 kwietnia. Natomiast najważniejsze wydarzenia organizowane przez urząd miasta zaplanowano na 29 czerwca. Tego dnia w Katedrze zostanie wykonany utwór "1025” Aleksandra Dębicza, a następnie zostanie zaprezentowane widowisko "Bolezlavus”.
CZYTAJ WIĘCEJ: