Wielu z 200 zgromadzonych na placu Wolności miało ze sobą transparenty. Na jednym z nich napisano hasło: "Niewola bohaterów to hańba dla świata". Historię obrońców Mariupola przypomniała prezeska Fundacji Centrum Integracji Kobiet Nejmovirna, Anastasiia Kochnieva.
To są ludzie, którzy jako pierwsi stawili się do walki, gdy trzeba było bronić kraju w pierwszych dniach wojny
- mówi Kochnieva.
W symbolicznym geście zgromadzeni wyciągnęli klucze, których dźwięk miał przypomnieć o konieczności uwolnienia przetrzymywanych żołnierzy.
Głos zabrała między innymi mama jednego z jeńców, pani Olga
Ostatni raz widziałam swojego syna w marcu 10 marca 2022 marca. Żyje nadzieją, że jeszcze się kiedyś spotkamy
- mówi pani Olga.
Podobne happeningi odbyły się w ostatnich dniach w Kijowie, Lizbonie, Paryżu, Helsinkach, Edynburgu oraz w Gdańsku.