Tamtejsi pracownicy obawiają się obniżek wynagrodzenia, redukcji zatrudnienia, a nawet zamknięcia niektórych fabryk. Na początku przyszłego tygodnia planowana jest kolejna runda negocjacji z władzami Volkswagena. Wtedy też do siedziby koncernu w Wolfsburgu pojadą działacze z Poznania.
Wspieramy naszych kolegów z Niemiec - deklaruje przewodniczący Solidarności w Volkswagen Poznań Piotr Olbryś.
Stanowisko Solidarności jest takie, że przede wszystkim powinniśmy solidarnie, wspólnie walczyć o nasze miejsca pracy i nasze zakłady. To oznacza, że my powinniśmy otrzymać produkty - nowe, przyszłościowe, ale również koledzy w innych zakładach, także niemieckich powinni być zabezpieczeni. Cały czas stosowaliśmy tak zwaną "platformę obrotową". Na przykład model T6, który nie jest już produkowany, był produkowany i w Poznaniu i w Hanowerze
- wyjaśnia Olbryś.
Według związkowców władze niemieckiego koncernu próbują rozegrać protestujących w Niemczech. Przykładem takich działań miałyby być informacje o ewentualnym przeniesieniu produkcji pojazdów ID.Buzz z Hanoweru do Poznania.
Protesty niemieckich związkowców wesprą też działacze Solidarności z innych zakładów Volkswagena.