Do pracy nie przyszło 13 nauczycieli nauczających w klas I - III. Wszyscy pedagodzy przedwczoraj zostali zaszczepieni szczepionką przeciwko COVID-19, preparatem AstraZeneca. W szkole podstawowej nr 3 na 11 zaszczepionych nauczycieli źle się poczuło 8, pozostali w domach. Wśród nich była dyrektor Zofia Szabel - Zakrzewska.
To są objawy typu nagły skok temperatury. Ja miałam 38,5 stopnia. I miałam jeszcze silne dreszcze, dosłownie tak jak przy grypie. Objawy wystąpiły w dość szybkim czasie, po około 10 godzinach. Dotknęło to osiem moich koleżanek. Szkoła poradziła sobie z nieobecnością tylu nauczycielek. Zostały zrobione zastępstwa. Lekcje toczyły się w jakimś normalnym trybie. Większość z tych nauczycielek - jak z nimi rozmawiałam, to ma nadzieję, że jutro wróci do pracy.
Epidemiolog, były Główny Inspektor Sanitarny dr Andrzej Trybusz:
To jest nic niepokojącego. To jest naturalna reakcja organizmu na podanie szczepionki i na reakcję układu odpornościowego. Z AstraZenecą jest tak, że większe odczyny są po pierwszej dawce. W przypadku Pfizera i Moderny bardziej nasilone są te odczyny poszczepienne pod drugiej dawce.
Z kolei w szkole podstawowej nr 12 na 22 nauczycieli zaszczepionych źle się poczuło i 5 nie przyszło do pracy.