Ruch to samo zdrowie, trzeba ćwiczyć, trzeba nabierać siły i jest to motywacja do życia. Oni chcą być częścią społeczeństwa naszego zdrowego. Dla nich są to dość duże wydarzenia. Parę tygodni temu trenowaliśmy z trenerem na siłowni i się przygotowywaliśmy tam
- mówili Joanna, jedna z biegaczek, oraz Filip Gruszczyński ze Stowarzyszenia na Tak.
Najdłuższy bieg na 10 km, który wrócił po kilkuletniej przerwie, zgromadził na starcie 100 osób. Na dystansie 5 kilometrów rywalizowali entuzjaści nordic walking. Przy mecie toru regatowego Malta trwała dobra zabawa do godzin popołudniowych. Poza dopingowaniem biegaczy można było np. kupić wielkanocne ozdoby wykonane przez osoby z niepełnosprawnościami.”