NA ANTENIE: ANNUSZKA/KRZYSZTOF ZALEWSKI
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Strażacy nie zgasili dokładnie?

Publikacja: 04.03.2013 g.14:56  Aktualizacja: 05.03.2013 g.16:47
Poznań
Strażacy analizują sobotnią akcję w Grabowie Królewskim koło Wrześni. Mieszkańcy przygotowują pomoc dla poszkodowanych, a prokuratura – ustala przyczyny pożaru. W ogniu w nocy z soboty na niedzielę w Grabowie straciły życie dwie osoby. W internecie pod adresem strażaków pojawiły się głosy krytyki.
Straż pożarna, w nocy - Straż Pożarna/Poznań - zdjęcie ilustracyjne
/ Fot. Straż Pożarna/Poznań (zdjęcie ilustracyjne)

Internauci krytykują strażaków za dopuszczenie do ponownego pojawienia się ognia - kilka godzin  po akcji. Ten wtórny pożar już nikomu nie zrobił krzywdy, ale samo to, że po odjeździe strażaków ogień znów wybuchł  – wzbudziło emocje.

Rzecznik straży we Wrześni Zbigniew Rzemyszkiewicz nie wyklucza, że doszło do błędu i dodaje, że cała akcja jest analizowana. Postępowanie strażaków tłumaczy on tak: mieszkanie było zagracone, więc jakieś zarzewie ognia mogło ujść uwadze gaszących;  w pożarze zginęły dwie osoby, więc wiadomo było, że do akcji wkroczą śledczy. Strażacy starali się zatem tak wszystko zostawić, aby ustalenie przyczyn zdarzenia było możliwe. „Jeżeli  jednak popełniliśmy błąd, to na pewno wyciągniemy z tego wnioski” – mówi rzecznik straży pożarnej we Wrześni. 

W sobotnią noc w pożarze mieszkania w Grabowie zginęła kobieta i jej dorosły syn. Mąż i drugi syn zdołali się uratować. Sołtys wsi powiedziała nam, że w środę przeprowadzona zostanie zbiórka na rzecz poszkodowanych. 

https://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 0