W styczniu poznańscy policjanci odebrali zgłoszenie, że ktoś uszkodził tramwaj w okolicy ulicy Lewandowskiej. To centrum Poznania. Technicy kryminalistyczni, którzy przyjechali na miejscu, po oględzinach uznali, że ktoś ostrzelał tramwaj z wiatrówki. Uszkodzona została boczna szyba, na szczęście nikt nie ucierpiał.
W kwietniu policjanci opublikowali wizerunek osoby, którą podejrzewali o ostrzelanie tramwaju. To pomogło w zatrzymaniu mężczyzny. 30-latek już usłyszał zarzuty. Podczas przesłuchania powiedział policjantom, że strzelał pod wpływem alkoholu.