Wysyp grzybów w wielkopolskich lasach

Studencka Inicjatywa Mieszkaniowa zarzuca władzom uniwersytetu niegospodarność i doprowadzenie akademika do złego stanu.
Prawnicy kanclerza Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu Marcina Wysockiego wysłali do grupy studentów wezwanie do zaniechania naruszeń. Oczekują usunięcia postów i powstrzymania się od wypowiedzi krytykujących działania kanclerza w sprawie "Jowity".
Chodzi między innymi o zarzuty dotyczące wprowadzania opinii publicznej w błąd. Zdaniem studentów, wbrew słowom kanclerza, prawo daje możliwość przeprowadzenia remontu bez zgody prywatnej spółki, do której należy łącznik akademika ze stołówką. Organizacja ma też przestać oskarżać kanclerza o zaniedbanie domu studenckiego.
Inicjatywa zapowiadała zgłoszenie sprawy do Najwyższej Izby Kontroli i powoływała się na tekst w Głosie Wielkopolskim z 2009 roku, według którego jedna trzecia obiektów wymagała remontu.
Marcin Wysocki jest jednak kanclerzem od 2018 roku. Studencka Inicjatywa Mieszkaniowa nie usunęła postów i nie opublikowała przeprosin kanclerza UAM. To zgodnie z zapowiedziami jego pełnomocników będzie oznaczało wejście na drogę sądową.
Marcin Wysocki przekazał nam, że wysłanie pisma to prywatna inicjatywa, związana z naruszeniem jego dóbr osobistych.
Pozostawienie tego typu informacji bez żadnej reakcji z mojej strony mogłoby sugerować, że wskazane okoliczności są prawdziwe
- stwierdził kanclerz UAM.
Początkowo mowa była o sprzedaży akademika "Jowita". Po protestach środowisk studenckich rektor uczelni zapowiedziała dalsze poszukiwanie pieniędzy na remont budynku. Kompleksowa renowacja może kosztować nawet 100 milionów złotych.