Na początku XX w. Tietz postawił w mieście halę sportową, założył park miejski czy wybudował promenadę wokół Jeziora Miejskiego. Pomnik zdobił wejście do Parku im. Oskara Tietza. – To nie jest zwykły akt wandalizmu, bo zniszczono jeden z symboli miasta – mówi burmistrz Międzychodu, Krzysztof Wolny.
Jest nam bardzo przykro, że jednak na terenie naszej gminy mamy mieszkańców, którzy właśnie tak a nie inaczej się zachowują. Coraz częściej tego typu sytuacje się zdarzają. Pewnie to następuje w wyniku tego, że rodzice coraz mniej czasu poświęcają swoim dzieciom, bezstresowemu wychowaniu, ale także temu, że część tej młodzieży jednak jest puszczana "samopas".
Poza zniszczeniem figury Oskara Tietza, "ucierpiał" także drewniany rybak, zdobiący park nad Jeziorem Miejskim. Międzychodzki magistrat wyklucza możliwość naprawy figur – te będą musiały zastąpić nowe – wyrzeźbione od podstaw.