Szkoła flagę zdjęła, projekt nadal jest kontynuowany. Konińska placówka nie komentuje sprawy.
- Rodzice zadzwonili do mnie po tym, jak odbyła się akcja Tęczowego Piątku oburzeni, że coś takiego się dzieje. Odesłałem ich do dyrekcji szkoły. Wiem, że odbyło się spotkanie – mówi zastępca prezydenta Konina Witold Nowak.
Poprosiłem panią dyrektor po dwóch tygodniach już od tego spotkania, żebyśmy porozmawiali. Chciałem, żebyśmy ustalili konsultowanie takich projektów nie tyle ze mną, co bardziej z rodzicami, z Radą Rodziców. Chodzi o to, żeby współpraca w tym trójkącie rodzic, dyrekcja czy rodzic nauczyciele, uczeń była jak najlepsza. O to zawsze dbaliśmy i dbamy.
- mówi Nowak.
Zastępca prezydenta dodaje, że nie ingeruje w działanie szkół i w to, jakie programy one realizują.