T. Zysk: Czas małych rzeczy jest ważny, ale minął. Trzeba mieć odwagę zrobić krok dalej

Były kandydat na prezydenta miasta odniósł się do słów szefa wielkopolskiej PO Rafała Grupińskiego, który stwierdził, że Koalicja Obywatelska "nie musi przygotowywać programu dla Poznania, bo realizuje go od wielu lat dzięki prezydentowi i radzie miasta". Według Tadeusza Zyska Poznań nie ma obecnie programu.

Działania są chaotycznie podejmowane. Mieliśmy lato, które minęło pod znakiem paraliżu miasta, pewnych chaotycznych decyzji związanych z komunikacją publiczną. Poznań wymaga mocniejszych inwestycji. Jest dobry czas na wielkie inwestycje. Są środki, które ktoś zużyje i byłoby źle, gdyby nie zużył Poznań. My potrafimy dbać o drobne rzeczy, potrafimy mieć porządek na ulicach, potrafimy dbać o dom, o czyste przystanki. Czas małych, fajnych rzeczy jest ważny, ale on minął. Trzeba mieć odwagę zrobić krok dalej.

Tadeusz Zysk skomentował także wczorajszą nieobecność Joanny Jaśkowiak na prezentacji listy Koalicji Obywatelskiej. Była żona prezydenta miasta jest jedynką KO. Według Zyska to Poznań musi być stawiany na pierwszym miejscu.

Myślę, że jedynym usprawiedliwieniem to jest kwestia zdrowia. Sądziłem, że kandydatka na posła ze względów zdrowotnych nie mogła przyjść. To się ludziom przytrafia. Ze zdziwieniem dowiaduje się, że sprawy zawodowe, prywatne zostały postawione powyżej spraw publicznych, spraw Poznania. Ja także prowadzę firmę, ja także mam dużo rzeczy zawodowych, ale w tej chwili już tak sobie ustawiłem pracę, aby te sprawy ważniejsze dla większości ludzi były priorytetowe.

Kandydat numer 5 na liście Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu przedstawił kluczowe według niego punkty dla rozwoju Poznania, między innymi inwestycje komunikacyjne, nowe technologie czy ekologię. Tadeusz Zysk swoją kampanię zainaugurował przy hali Arena. To dla niego miejsce symboliczne, bo tu zaczęła się jego kariera zawodowa w Poznaniu, gdy w ramach praktyk porządkował okoliczne tereny.