Według historyka prof. Janusza Karwata bitwa pod Zdziechową miała decydujący wkład w powstanie, bo otworzyła okno powstańcom na północ regionu.
Polacy otoczyli tam, rozbroili i wzięli do niewoli świetnie uzbrojony oddział Grenzschutzu, który wysłano z Bydgoszczy na odsiecz dla Niemców w Gnieźnie. Powstańcy zdobyli tam ok. 20 karabinów maszynowych, 350 karabinów ręcznych, granaty i amunicję. To był ogromny sukces, bo wzięto do niewoli ok. 400 Niemców
- mówi prof. Janusza Karwata.
"Gdyby ten oddział Niemców zajął Gniezno, to z Gniezna mógłby pójść atak na Poznań" - przypomina historyk Robert Gaweł.
Dlatego ta potyczka jest coraz bardziej doceniana i uważana za kluczowy moment w Powstaniu Wielkopolskim
- mówi Robert Gaweł.
Mieszkańcy Zdziechowy oddali hołd powstańcom podczas mszy w kościele i przy pomniku powstańczym w centrum wsi.