Twierdził też, że urodził się za późno, był przywiązany do malarstwa XIX wieku, któremu hołdował. Bliscy: rodzina, przyjaciele i dziesiątki kaliszan pożegnały Wiktora Jędrzejaka w Sanktuarium św. Józefa. Kościół pękał w szwach. A później urna z prochami artysty spoczęła na Cmentarzu Tynieckim.
To wielki artysta, kochany człowiek, pochylający się nad innymi w każdej sytuacji i zawsze
- mówi twórca programów artystycznych i spotkań literackich Andrzej Zmyślony
Myślę, że tacy ludzie nie umierają, oni cały czas są z nami. Wiktor będzie z nami w swoich obrazach, w naszych myślach, naszych sercach
- dodaje była kierownik galerii Tadeusza Kulisiewicza Hanna Jaworowicz.
Jest pustka, której się nie da niczym wypełnić. Przyjaciel współczujący, empatyczny, oddany też swoim ideałom. Piękny człowiek
- wspomina artysta Jarosław Napora.
Wiktor Jędrzejak pozostawił setki obrazów, które są w galeriach i w prywatnych kolekcjach na całym świecie. Był autorem 54 wystaw indywidualnych w kraju i za granicą. Przez lata angażował się w działalność charytatywną. Wspierał m.in. hospicjum w Rożdżałach oraz ostatnio zaangażował się w pomoc uchodźcom z Ukrainy. Miał 68 lat.