Po śniadaniu wielkanocnym konińskie morsy wskoczyły do wody
Najpierw była rozgrzewka, a potem oczywiście punkt kulminacyjny, czyli wejście do Jeziora Pątnowskiego.
Jest Stary Rynek, plac Kolegiacki. Zapraszam, bo pięknie to wygląda, zieleni się teraz Poznań i zachęcam do odwiedzin, ja pewnie też mamę zabiorę na Stary Rynek, żeby pokazać, jak to wygląda. Są osoby bardziej aktywne, Wartostrada - można pojeździć rowerem.
Synoptycy zapowiadają, że święta będą ciepłe i pogodne.
Najpierw była rozgrzewka, a potem oczywiście punkt kulminacyjny, czyli wejście do Jeziora Pątnowskiego.
Około 100 osób samotnych i bezdomnych, wspólnie zjadło wielkanocne śniadanie w Gnieźnie. Potrzebujący i samotni spotkali się też w Kaliszu.
Wczoraj wieczorem na konińskim skrzyżowaniu ul. Kleczewskiej z ul. Spółdzielców i Alejami 1 Maja. Nieoznakowany radiowóz (BMW) zderzył się z większym autem osobowym tej samej marki. Potem uderzył w znak drogowy, przewracając go.