Do katastrofy doszło podczas wtorkowej nawałnicy. "Wczoraj prokurator zdecydował o wszczęciu śledztwa" - informuje rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Łukasz Wawrzyniak.
W sprawie zdarzenia zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu o wielkich rozmiarach mające postać zawalenia się budowli, czyli konstrukcji dachu hali sportowej przy Zespole Szkół z Oddziałami Sportowymi nr 1 w Poznaniu. Postępowanie trwa. Prokuratura zabezpieczyła też dokumentację budowlaną tej inwestycji
- mówi Łukasz Wawrzyniak.
Kodeks karny za spowodowanie takiej katastrofy przewiduje nawet 10 lat więzienia. W wyjaśnianiu okoliczności zdarzenia niezbędna będzie opinia biegłych. Swoje postępowanie prowadzi także Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Budowie hali sportowej na Osiedlu Pod Lipami od początku towarzyszyły problemy. Najpierw przeciwko pracy ciężkich maszyn protestowali mieszkańcy. Później z prowadzenia prac zrezygnował pierwotny wykonawca i miasto zleciło doprowadzenie budowy do końca Poznańskim Inwestycjom Miejskim. Inwestycję oddano w zeszłym roku. Koszt wykonania hali to około 10 milionów złotych.