Prawie 54 tysiące razy wyjeżdżali w ubiegłym roku wielkopolscy strażacy. To o ponad dwa tysiące interwencji więcej niż rok wcześniej i o 46 procent więcej niż 6 lat temu.
W całej Wielkopolsce wybuchło ponad 9800 pożarów, w których życie straciło 35 osób, ale nie tylko w takich zdarzeniach uczestnicy strażacy. Walczyli ze skutkami wichur, intensywnych opadów deszczu i nagłych wzrostów poziomów wody.
Sporo było interwencji na drogach i działań o charakterze medycznym - najwięcej w Poznaniu i powiecie poznańskim. W sezonie grzewczym strażacy ratowali osoby podtrute czadem. Wyjeżdżali do takich zgłoszeń niemal 300 razy, 8 osób zmarło, 73 trafiło do szpitali. Strażacy byli wzywani także na budowy, działali na wodzie i w lasach. W całej Wielkopolsce wybuchło w ubiegłym roku niemal 590 pożarów na terenach leśnych.