Sekcja zwłok wykazała, że obrażenia na ciele noworodka były wynikiem nagłego, niespodziewanego porodu w domu. Dziecko podczas porodu główką uderzyło o brodzik – mówi Ewa Woźniak, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Koninie.
Masywność wewnętrznych obrażeń głowy odpowiada tak zwanemu „porodowi ulicznemu”, tj. nagłemu niespodziewanemu porodowi, który mógł nastąpić u wieloródki.
Matka dziecka przebywa obecnie w szpitalu i nie została jeszcze przesłuchana. Wyniki sekcji zwłok świadczą o tym, że tragedia nie była wynikiem zamierzonego działania.