Tradycja i wyobraźnia kluczami do kulinarnego sukcesu

Koło gospodyń Wiejskich Marianki z Marianowa w gm. Kawęczyn będzie reprezentować Wielkopolskę wschodnią na szczeblu wojewódzkim Bitwy Regionów. Panie zdobyły ten awans dzięki kaczce jabłkami - mówi pomysłodawczyni tej potrawy, Paulina Stelmaszak:

Starałyśmy się, dałyśmy z siebie wszystko, zrobiłyśmy dobrą potrawę, mamy taką bardzo starą książkę kucharską od naszej babci i właśnie z tego przepisu powstało dzisiejsze danie - udka z kaczki pieczone w jabłkach z dodatkiem puree ziemniaczanego i buraczków. To taka trochę gastronomiczna etnografia. Korzystamy z tych przepisów cały czas. To jest super, że możemy wrócić do tych starych przepisów. Ja uważam, że właśnie w Bitwie Regionów ważne jest, aby przedstawić stare, dawne przepisy

- mówi Paulina Stelmaszak.

Jak się okazało, komisja konkursowa doceniła też kreatywność. Na szczeblu powiatu tureckiego najlepszą potrawę przygotowało KGW z Potworowa, gm. Dobra. Była to również kaczka wg. pomysłu Anny Jasiak:

To jest nasz nowy pomysł, wymyślony przez nas, bo zaserwowaliśmy jabłka faszerowane kaczką. Zazwyczaj podaje się kaczkę z jabłkami, my zrobiłyśmy odwrotność. Spotykamy się bardzo często, bo raz w tygodniu i tak próbujemy - robimy kolację wspólną, upiększymy tym, czy tym - a dziewczyny, a może to, a może tak, spróbujemy, dobre i jedzie na konkurs

- mówi Anna Jasiak. 

Dzięki takim konkursom możemy skutecznie aktywizować środowiska wiejskie, a KGW to grupy pasjonatek, dzięki którym tradycje ludowe - w tym kulinarne są nadal żywe - mówi minister Ryszard Bartosik.

Sięgać do tradycji, ale też tworzyć nowe potrawy, tradycje, aby ta wieś zaczęła żyć - i tak się dzieje. Wioski, dzięki KGW, dzięki tym paniom, ich zaangażowaniu, energii, zaczynają żyć

- mówi Ryszard Bartosik.

W kulinarne szranki stanęło tym razem 27 kół. Rywalizacji patronuje Ministerstwo Rolnictwa, a patronem medialnym jest też nasza rozgłośnia.