Skład zatrzymał się na przejeździe kolejowym przecinającym drogę wojewódzką 310. Jest to najważniejsza arteria komunikacyjna w mieście.
Kierowcy dojeżdżający do zablokowanego przejazdu byli kierowani na objazdy. Zapory zostały otwarte przed południem, a ruch pociągów na linii Poznań - Wrocław powoli wraca do godzin rozkładowych.
"Z dotychczasowych ustaleń kolejarzy wynika, że mężczyzna był na torach w miejscu niedozwolonym" - powiedział Radiu Poznań Radosław Śledziński z biura prasowego PKP PLK.
Do tego zdarzenia doszło pomiędzy peronami, a więc w miejscu, gdzie nikt pod żadnym pozorem nie powinien przebywać. W czasie pracy służb byliśmy w kontakcie z przewoźnikami, aby w miarę możliwości minimalizować skutki zmian w ruchu. Na bieżąco przekazywaliśmy też aktualne informacje pasażerom. Dostępne były także na Portalu Pasażera. Na razie nie wiemy, dlaczego osoba postronna znalazła się w miejscu niedozwolonym
- przekazał Radosław Śledziński.
Jak podkreśla burmistrz Czempinia Konrad Malicki ta sytuacja pokazuje, jak potrzebny jest w tym miejscu tunel umożliwiający bezkolizyjny przejazd.