Przypomnijmy do pożaru doszło z niedzieli na poniedziałek w miejscowości Romanowo Górne. Ogień pojawił się nagle i objął właściwie cały budynek. Starszego mężczyznę uratował sąsiad, jego 35-letni syn niestety zginął w płomieniach.
Dom nadaje się teraz tylko do rozbiórki. Pogorzelec stracił też cały dorobek swojego życia od sprzętu elektronicznego, po meble i ubrania. Mężczyzna aktualnie przebywa u swojej rodziny. Pieniądze mają mu pomóc "stanąć na nogi". Planowana jest także budowa nowego domu.
Zbiórkę znajdą Państwo na portalu pomagam.pl.