To jedna z najdroższych i najbardziej wyczekiwanych inwestycji w mieście. Dotychczasowa nawierzchnia drewniana zastąpiona zostanie płytami kompozytowymi - mówi sekretarz gminy Oborniki Krzysztof Nowacki.
Nawierzchnia drewniana do końca nie sprawdzała się w takim codziennym użytkowaniu ze względu na obciążenia, jakim ten most jest poddawany. W tej chwili te deski są często uciążliwe przez to, że się wycierają, wystają gwoździe bądź śruby, które często uszkadzają opony i koła pojazdów przejeżdżających przez ten most
- mówi Krzysztof Nowacki.
Inwestycję, o wartości prawie 8 mln złotych realizować będzie firma MOST z Sopotu, która remontowała most Lecha w Poznaniu i zbudowała kładkę przez Wartę w Czerwonaku. Prace potrwają 4 miesiące. Most będzie w tym czasie zamknięty dla samochodów, pozostawione zostanie jednak przejście piesze.
To ważna przeprawa usprawniająca ruch w mieście w kierunku Szamotuł. Remont na pewno mocno skomplikuje i tak fatalną sytuację drogową w Obornikach, przez które prowadzi Droga Krajowa nr 11.
Most ma ciekawą historię. Powstał w XIX wieku i w środkowej części był zwodzony. Ułatwiał przepływanie pod nim wysokim barkom i statkom. Służył tak do września 1939 r., gdy został wysadzony przez wycofujące się oddziały polskie. Przez całą okupację nie został odbudowany. Przywrócono go do użytku w latach 50. XX wieku, ale już jako most stały.