To były targi przede wszystkim dla specjalistów, ale wszyscy mogli podejrzeć najnowsze trendy we fryzjerstwie, makijażu i zdobieniu paznokci. Trend, by dobrze wyglądać, nie przemija - mówią wystawcy i zwiedzający.
- My nie narzekamy na brak pań chętnych na zmianę, na metamorfozę. Myślę, że każdy chce zatrzymać ten czas nawet, jeżeli jest młody, to chce go zatrzymać, bo ta młodość jest zawsze w głowie przede wszystkim, a przekładamy ją później na ciało. - Branża beauty w ogóle się bardzo dobrze rozwija już od kilku lat i mamy taki trend, że modniej jest dbać o sobie, bo stajemy się też nie tyle pewni siebie, ale też atrakcyjni w oczach np. pracodawcy. - Faktycznie ten czas pandemii był kiepski, ale nie zauważyłam załamania branży przynajmniej gdzieś tam w naszej okolicy, jeśli chodzi o to, żeby klienci nie wrócili lub było ich mniej. Mimo kryzysu, mimo sytuacji gospodarczej widzę, że panie chcą korzystać z tych usług
- mówili uczestnicy.
Targi branży beauty wróciły po pandemicznej przerwie. To jedna z najchętniej odwiedzanych imprez w Poznaniu. Magnesem jest możliwość zakupu na miejscu profesjonalnych produktów, które na co dzień wykorzystują fryzjerzy czy kosmetyczki.