Zapewniali, że pamiątki zanim trafią do "Archiwum" zostaną zdigitalizowane, a ich oryginały zostaną oddane właścicielom.
Projekt jest odpowiedzią na zapotrzebowanie społeczne - tłumaczył dzisiaj w Lesznie dr Rafał Kościański, naczelnik oddziałowego archiwum IPN w Poznaniu.
Z jednej strony zgłaszały się do nas osoby, które posiadały dokumenty czy fotografie historyczne w swoich zbiorach i zastanawiały się, komu je przekazać, w jaki sposób można je jeszcze wykorzystać w przyszłości. Ale z drugiej strony zgłaszały się do nas osoby, które prowadziły badania naukowe, poszukując źródeł historycznych, które nie koniecznie mieliśmy w swoich zasobach
- mówi dr Rafał Kościański.
Leszczynianie, którzy przyszli na spotkanie, chwalili pomysł tworzenia takiego "Archiwum". Niektórzy deklarowali, że swoje rodzinne pamiątki przekażą do niego.
Do tej pory swoimi rodzinnymi pamiątkami z "Archiwum Pełnym Pamięci" podzieliło się już blisko 200 mieszkańców Wielkopolski.