Jak mówi dyrektor Ośrodka Kultury Leśnej w Gołuchowie Ewa Jedlikowska, na razie młode nie mają imion, ale tradycyjnie ośrodek ogłosi konkurs na imię dla żubra. Obecnie w zagrodzie żyje 5 żubrów, które są wpisane w ewidencję i zarejestrowane w Czerwonej Księdze. W najbliższym czasie jeden z byczków opuści zagrodę.
Będzie wymiana z Ośrodkiem w Białowieży. Przyjedzie do nas jałówka, którą wybraliśmy dla naszego byczka, a inny byk pojedzie do Białowieży. Chodzi o to, by nowe młode, które się rodzą miały wymieszane geny i były silne i mogły sobie w normalnych warunkach radzić".
Młode żubry, które w ostatnich tygodniach przyszły na świat są w dobrej kondycji, jednak ze względów bezpieczeństwa oraz rekultywacji łąki na terenie zagrody, młode z matkami przebywały w odłowni – oddzielonej części zagrody. Obecnie można je oglądać w zagrodzie dziennej.