Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Paweł Łukaszewski zdecydował, że sprawdzony zostanie cały stadion. Inspektorzy będą chodzić po trybunach i dokładnie oglądać każdy element konstrukcji obiektu. Mają też przesłuchać kierownika budowy oraz projektanta.
Rysy na dwóch słupach konstrukcyjnych na pierwszej trybunie były powodem kontroli. Teraz są oklejane metalową obejmą. To ma je zabezpieczyć przed dalszymi pęknięciami. Wiadomo, że w tym miejscu powinny być zamontowane podkładki, które umożliwiają kurczenie, a później rozszerzanie się konstrukcji. Podkładek nie założono, stąd pęknięcia. Zawiniła firma, która stadion budowała. Zamiast nich budowlańcy włożyli papę. Usterkę usuwają pracownicy PBG. Miasto za to nie płaci. Problem zostanie usunięty w ciągu kilkunastu dni.
Stadion Miejski przy ul. Bułgarskiej to ogromny obiekt. Ma ponad 40 tys. miejsc. Nie wiadomo jak długo potrwa kontrola. Trudno także na razie spekulować jakie mogą być jej efekty. W przypadku uchybień nadzór budowlany może zobowiązać właściciela stadionu np. do usunięcia usterek, ale może także zamknąć cały stadion. Tego dowiemy się dopiero po zakończeniu kontroli.