Dyżurny synoptyk IMGW w Poznaniu Przemysław Szrama prognozuje, że wiatr w porywach osiągnie nawet 80 kilometrów na godzinę.
Porywy są związane z frontem atmosferycznym, który będzie przemieszczał się przez region i kraj, a front jest związany z głębokim niżem znad północnej Skandynawii, który sprawi, że po przejściu tego frontu napłynie do nas zimne powietrze pochodzenia arktycznego.
Dziś synoptycy prognozują również opady deszczu, a później deszczu ze śniegiem, a miejscami samego śniegu. - Można będzie mieć wrażenie, że mamy inne święta niż Wielkanoc - dodaje Przemysław Szrama z IMGW, który ostrzega także przed nocnymi przymrozkami.
To jest informacja głównie dla rolników i sadowników - jeszcze przez najbliższe trzy, a może nawet cztery noce w Wielkopolsce będą pojawiać się nocami przymrozki do minus 2 stopni Celsjusza, a w kolejnych dniach będą też pojawiać się przelotne opady głównie omiegu.
Zdaniem synoptyków, w przyszłym tygodniu termometry maksymalnie pokażą 9-11 stopni Celsjusza. Bardzo chłodne będą poranki. Cieplej zacznie się robić w drugiej połowie kwietnia.