Z naszych informacji wynika, że w tym miejscu, tuż przed stacją, zdarzają się przypadki ciężarówek stojących na pasie awaryjnym. Kierowcy, widząc, że na stacji nie ma miejsca, decydują się parkować na pasie awaryjnym. Czy tak było w tym przypadku, czy pojazd wcześniej się popsuł? Tego nie wiadomo. Okoliczności zdarzenia w tej chwili ustalają służby - mówi sierżant sztabowy Łukasz Kędziora z wielkopolskiej komendy.
Mercedes Sprinter z nieznanych do tej pory przyczyn wjechał z całym impetem w tył ciężarówki, która stała na pasie awaryjnym. W wyniku tego zdarzenia zginęły trzy osoby, obywatele polscy, którzy podróżowali mercedesem. Policjanci cały czas ustalają okoliczności wypadku
- mówi Łukasz Kędziora.
Po wypadku nie ma już śladów, teren został uprzątnięty. Nie było jeszcze sekcji zwłok ofiar. Z naszych obserwacji wynika, że parkujące na pasie awaryjnym ciężarówki to norma nie tylko przed tą stacją, ale też przed dwiema kolejnymi na trasie S5 z Poznania do Gniezna.