Większa strefa Tempo 30 w centrum

- Jesteśmy w strefie stanów wód niskich i tendencja jest spadkowa. Co prawda zdarzają się opady i to nawet obfite, w postaci nawałnic, ale one nie są w stanie odbudować zasobów rzek nizinnych, tak jak zrobiłby to całodniowy opad deszczu - mówi Magdalena Żmuda, dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Poznaniu
Wyjaśnia, że braków nie można uzupełnić wodą ze zbiornika retencyjnego Jeziorsko, bo po słabej zimie nie ma tam zapasów. Teraz z Jeziorska wypływa zaledwie 16 metrów sześciennych wody na sekundę.
Jeśli poziom się znacznie obniży, mogą być problemy z dostarczeniem wody do Zespołu Elektrowni Pątnów Adamów Konin. W tej chwili woda jest pompowana do Kanału Ślesińskiego, z którego jest bezpośrednio pobierana przez elektrownię - dodaje Magdalena Żmuda.- Na razie zapewniamy zasilanie elektrowni, ale tendencja jest niepokojąca. Może dojść do sytuacji, że będziemy musieli zapewniać wodę tylko do elektrowni, kosztem innych odbiorców wody - mówi.
A to by mogło oznaczać problemy z żeglugą na Warcie. Na poznańskim odcinku, gdzie są rejsy wycieczkowe, przynajmniej na razie nie powinno być problemów z poruszaniem się statków płaskodennych na rzece.
Wojciech Chmielewski/szym