Ostatnia taka usterka miała miejsce w piątek, 30 lipca. Spowodowała opóźnienia pociągów wynoszące nawet 8 godzin i doprowadziła do paraliżu linii kolejowych w Wielkopolsce, co miało wpływ na funkcjonowanie kolei w całym kraju.
Wiceprezydent Wiśniewski zwraca uwagę, że:
Ośmiogodzinne opóźnienia pociągów, chaos informacyjny i paraliż komunikacyjny jednego z największych węzłów w Polsce odbijają się nie tylko na przyjezdnych, ale i na mieszkańcach miasta.
Jak dowiedzieliśmy się od rzecznika PKP PLK Radosława Śledzińskiego, serwis ciągle analizuje przyczyny ostatniej awarii.