NA ANTENIE: ALL THE YOUNG DUDES (2024)/PET SHOP BOYS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Więcej za bilety MPK i za parkowanie w Poznaniu

Publikacja: 20.01.2020 g.19:09  Aktualizacja: 20.01.2020 g.22:55 Jacek Butlewski
Poznań
O czekających nas podwyżkach w Poznaniu dyskutowali po południu radni z Komisji Transportu i Polityki Mieszkaniowej.
tramwaj ludzie - Wojtek Wardejn
Fot. Wojtek Wardejn

Jak już wcześniej informowaliśmy, w Poznaniu poszerzona zostanie strefa płatnego parkowania. Dyrektor Zarządu Dróg Miejskich, Krzysztof Olejniczak przypomina, że pobierane będą opłaty w strefie śródmiejskiej także w soboty. Więcej zapłacimy też za samo parkowanie.

Jeżeli chodzi o wzrost stawek, to mają przyczynić się do zwiększenia rotacji i zmniejszenia napełnienia. To jest cel, który jest oczekiwany. Chcemy doprowadzić do tego, żeby zwiększyć dostępność miejsc parkingowych. Chcemy by ludzie rzadziej byli zmuszani do szukania miejsca parkingowego.

Jak dodaje Krzysztof Olejniczak - zmiany opłat za parkowanie zostaną poddane pod głosowanie na wtorkowej sesji Rady Miasta Poznania.

W kwietniu wprowadzona zostanie Śródmiejska Strefa Płatnego Parkowania. Od czerwca za zostawienie samochodu zapłacimy częściowo na Jeżycach, a na Wildzie i na Łazarzu - od 1 października.

Miasto podwyższy też ceny biletów MPK. Argument jest taki, że np. cena sieciówek nie wzrastała w ostatnich kilku latach, przy jednoczesnym spadku pokrycia kosztów funkcjonowania MPK zyskami ze sprzedaży biletów - z ok. 42 proc. w roku 2015, do 35 proc. w roku ubiegłym.

Urzędnicy nie chcą ograniczać liczby połączeń, traktując taki wariant jako ostateczny. Podwyżki w mniejszym stopniu mają dotyczyć użytkowników tPortmonetki, w większym - kupujących bilety jednorazowe.

Za bilety więcej zapłacimy od lipca...

https://radiopoznan.fm/n/8u3Gj2
KOMENTARZE 1
W G
Wredny 21.01.2020 godz. 09:09
Hahahaha! Brawo Jaśkowiak, brawo cała opozycja!
Kolejny krok w celu wyludnienia i zacofania Poznania został zrobiony!
Co na to wyborcy Jaśkowiaka?
Od wielu lat w centrum bywam zaledwie kilka razy do roku i to wyłącznie w koniecznych sprawach. Jestem pewien, że w tej kwestii nadal nic się nie zmieni.
Na Starym Rynku głównie widać ryczące zapite nastolatki (zwłaszcza wieczorami) dlatego bywam tam raz na kilka lat. Ceny w restauracjach i pubach odstraszają a pobyt w nich jest wątpliwą przyjemnością. Wszystkie większe wydarzenia kulturalne Poznań omijają szerokim łukiem, bo nie ma tutaj żadnej hali widowiskowo-sportowej z prawdziwego zdarzenia.
Zdecydowanie wolę weekendy za miastem, wszędzie dojadę własnym samochodem, cisza, świeże powietrze, łono natury, lasy, jeziora.... Niczego nie trzeba więcej żeby odpocząć.