Pszczelarze Grzegorz Mikołajczak i Karol Tomaszewski przeprowadzili pogadanki i pokazali te owady przy pracy w ulu.
Pszczoły można było podglądać w pokazowym ulu, ze szklanymi ścianami. Organizatorzy pokazali też sztuczne mrowisko z prawdziwymi mrówkami, przedstawiając te owady jako sprzymierzeńców i swoistych pomocników pszczół.
Dzieci, młodzież i dorośli, którzy odwiedzali pasiekę całymi rodzinami, usłyszeli od fachowców, że na całej kuli ziemskiej aż 70-80 proc. roślin może wegetować tylko dzięki pszczołom, których jest na Ziemi 24 tysiące gatunków. Pszczelarze zwracali uwagę, że szczególnie pogarsza się sytuacja pszczół dzikich.
Przez trzy godziny w miejskiej pasiece można było kupić miód i inne produkty pszczele, a także rośliny miododajne, nasiona łąki kwietnej oraz domki i hotele dla owadów. Odbyły się też warsztaty tematyczne.