NA ANTENIE: Muzyczny Merkury
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Wielkopolanie uczcili pamięć Powstańców Warszawskich. "Bardzo tęskniłyśmy za tym, żeby już była Polska"

Publikacja: 01.08.2023 g.18:00  Aktualizacja: 02.08.2023 g.09:24 Krzysztof Polasik / Rafał Muniak
Wielkopolska / Gniezno / Poznań
Uroczystości upamiętnienia 79. rocznicy wybuchu Postania Wielkopolskiego odbyły się w całej Wielkopolsce.
uroczystości powstania warszawskiego poznań 2023 - Krzysztof Polasik - Radio Poznań
Fot. Krzysztof Polasik (Radio Poznań)

Spis treści:

    Poznaniacy uczcili pamięć uczestników Powstania Warszawskiego. 79 lat temu przed południem rozpoczęły się pierwsze walki z okupującymi stolicę Niemcami. Walczyło także kilkuset Wielkopolan. Wśród nich była łączniczka Armii Krajowej, Stefania Gałęska-Bajer, która dziś pierwszy raz wzięła udział w poznańskich uroczystościach. 96-letnia kombatantka nie żałuje dołączenia do powstania.

    Oczywiście, tak miałyśmy dość tej okupacji, tego wszystkiego, wiecznie jakieś łapanki były, trzeba było uważać, szkół też nie było, to wszystko było tajne. Bardzo tęskniłyśmy za tym, żeby już była Polska.


    Stefania Gałęska-Bajer urodziła się w Lesznie. Przed wojną razem z matką przeniosła się do Warszawy. „Stefa” dołączyła do podziemia w 1942 roku. W dniu wybuchu powstania została skierowana na ulicę Filtrową, gdzie trwały intensywne walki z Niemcami. Po dwóch tygodnia łączniczka trafiła do obozu przejściowego w Pruszkowie.

    Dwa dni temu Stefania Gałęska-Bajer odebrała Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski z rąk prezydenta Andrzeja Dudy.

     

    Pamięć Powstańców Warszawskich uczcili także mieszkańcy Gniezna. Symboliczne kwiaty i znicze złożono na skwerze im. Adama Borysa pseudonim "Pług", cichociemnego, pochodzącego spod Gniezna dowódcy legendarnego batalionu "Parasol".

    To dla nas ciągle wzór do naśladowania - mówiła komendant hufca ZHP z Gniezna harcmistrz Ewa Polaszewska.

    Harcerze w Powstaniu Warszawskim stworzyli dwa bataliony, które chyba odniosły największe straty, to batalion "Zośka" i "Parasol". Obrosły już legendą. Pierwszym dowódcą Parasola był Adam Borys spod Gniezna. Niestety podczas powstania został ranny i musiał wycofać się z czynnych walk. Udział harcerzy w tej uroczystości to forma wychowania patriotycznego, że historię należy znać i wyciągać z niej wnioski po to, aby budować lepszą przyszłość

    - mówi Ewa Polaszewska.

    Ze skweru im. Adama Borysa uczestnicy obchodów 79. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego przeszli przed pomnik im. Orląt Lwowskich. Tam odbywała się druga część uroczystości rocznicowych.

    Pilanie utworzyli żywy znak – kotwicę Polski Walczącej. W ten sposób oddali cześć Powstańcom Warszawskim. Symbol był w czasie okupacji, a później powstania, malowany na murach, co dodawało Polakom otuchy. W Pile znak utworzyli sami ludzie, którzy w godzinę „W” stanęli w wyznaczonych miejscach. Z przodu „kotwicy” pojawiły się też biało-czerwone flagi i banery upamiętniające Armię Krajową.

    Dodajmy, że wydarzenie zorganizowało stworzenie Pilscy Patrioci. Mimo kiepskiej pogody wzięło w nim udział około 50 osób.

     

    "Pierwszy sierpnia nie powinien być hołdem tylko dla samych powstańców, ale również dla pokolenia ich rodziców i dziadków" - tak dzisiaj w Lesznie podczas oficjalnej uroczystości 79. rocznicy Powstania Warszawskiego mówił wiceprezydent tego miasta Piotr Jóźwiak. Tradycyjnie mieszkańcy Leszna oddali hołd powstańcom przy Pomniku Żołnierzy Armii Krajowej.

    Uroczystość uświetniał kompania honorowa Wojska Polskiego.  Wzięła też w niej udział major Joanna Kiąca-Fryczkowska, łącznika w Powstaniu Warszawskim. Kiedy do niego przystąpiła miała 17 lat. Powstańcom warszawskim należy się szacunek i nasza wdzięczność - podkreślał wiceprezydent Piotr Jóźwiak.

    W tym w większości młodych, bardzo młodych ludzi, którzy nie zawahali się rzucić swojego życia, jak kamienie na szaniec. Bez ich ofiary nie byłoby wolnej Polski. Wolność nie może nic nie kosztować. Parafrazując słowa znanego pisarza Ernesta Hemingway'a można stwierdzić, iż Polacy nie są stworzeni do klęski. Polaków można próbować zniszczyć, ale nie można ich pokonać. To właśnie pokazało Powstanie Warszawskie.

    Wcześniej przedstawiciele samorządu Leszna z okazji dzisiejszej rocznicy zapalili znicze przy Obelisku Armii Krajowej oraz przy Pomnikach Żołnierzy Wyklętych oraz gen. Stefana „Grota” Roweckiego.

     

    Blisko 10 minut rozbrzmiewał dziś nad Licheniem największy w kraju dzwon. "Maryja Bogurodzica"  punktualnie o 17:00 zabrzmiała w 79. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. W ten sposób licheńskie sanktuarium uczciło pamięć tysięcy powstańców, którzy w 1944 roku oddali swoje życie w obronie stolicy.

    Wśród powstańców byli też księża Marianie - mówi Justyna Zacharek z biura prasowego sanktuarium.


    Było to dwóch kapłanów, - ks. Władysław Łysiak. Przez wiele lat był związany z Domem Pracy im. Mańkowskich na warszawskiej Pradze - ośrodkiem opiekuńczo-wychowawczym dla blisko 100 chłopców z biednych rodzin. Przez całą wojnę ksiądz Władysław organizował posiłki dla miejscowej ludności. Dziennie ośrodek wydawał średnio 3000 posiłków, działając nieprzerwanie także w czasie Powstania Warszawskiego. Drugi to ks. Zygmunt Trószyński, ps. „Alkazar”. W czasie Powstania Warszawskiego był kapelanem VIII Dywizji Piechoty. We wspomnieniach o nim możemy przeczytać, że „był zawsze wśród żołnierzy na pierwszej linii ognia, niosąc im nie tylko pomoc kapłańską, ale i zwyczajną, ludzką pomoc”. Wynosił rannych z pola walki i dźwigał do powstańczego szpitala. Po kapitulacji powstańców udał się wraz z nimi do Milanówka, by tam ratować ludzi przed wywózkami, załatwiać im pracę i środki do życia.

    Maryja Bogurodzica waży niemal 15 ton, z jarzmem ok. 19 t. Odzywa się w ważnych momentach dla historii Polski i świata, czy to w czasie rocznic, czy bieżących wydarzeń.

     

    https://radiopoznan.fm/n/ZWPDgf