Wójt Żelazkowa tłumaczy, że na terenie gminy działa aż 7 szkół. W sąsiedniej gminie Blizanów - trzy. Taka liczba placówek sprawia, że gmina nie jest w stanie ich utrzymać. Dzieci mają zostać przeniesione do oddalonej o 3 kilometry nowej placówki w Żelazkowie. Jak tłumaczy wójt Michał Kraszkiewicz tam dzieci będą miały lepsze warunki, bo to placówka nowa, która na dniach zostanie oddana do użytku. Budynek ma salę gimnastyczną, której w Biernatkach nie ma - uzasadnia wójt.
Rodzicie i nauczyciele Szkoły Podstawowej w Biernatkach nie zgadzają się na likwidację placówki. Piszą pisma i petycje. Zapowiadają, że będą bronić szkoły.
Tu wychowały się wszystkie moje dzieci. To bardzo dobra szkoła. Nie chcemy dzieci oddać do szkoły w Żelazkowie
- mówią rodzice.
Rada Gminy podjęła już uchwałę w sprawie zamknięcia placówki. Za opowiedziało się 13 radnych, dwóch wstrzymało się od głosu. Ale na likwidację szkoły nie wyraziło zgody Kuratorium Oświaty w Poznaniu. Gmina odwołała się do ministerstwa. Ministerstwo nakazało kuratorium ponowne przeanalizowanie sprawy.