Śledztwo prokuratury dotyczy podejrzeń o korupcję wobec ówczesnego szefa gabinetu politycznego premiera, Sławomira Nowaka. Jak podaje Polska Agencja Prasowa cytując Prokuratora Generalnego, kilku podejrzanych w sprawie przyznało już się do stawianych im zarzutów przyjmowania łapówek. Czynności prowadzone są między innymi także na Ukrainie. Sprawa ma charakter rozwojowy.
W poniedziałek sąd zdecydował nie przedłużać aresztu tymczasowego Sławomira Nowaka. Były polityk wrócił do domu. Zbigniew Ziobro zapowiedział złożenie zażalenia na decyzję sądu.