Reymondowie wybudowali swoją rodową siedzibę w drugiej połowie XIX w. Od kilkunastu lat zabytkowy obiekt jest własnością dwóch konińskich przedsiębiorców.
Początkowo wszystko wskazywało na to, że okazała willa odzyska przedwojenny blask. Jednak po wykonaniu najpilniejszych prac - wewnątrz budynku roboty stanęły. Przedsiębiorcy tłumaczyli, że zabrakło im pieniędzy.
Od lat próbują też bezskutecznie sprzedać popadający w ruinę budynek. Tymczasem regionaliści, którzy biją na alarm, intensywnie poszukują śladów po przedwojennych fabrykantach i zabiegają o ratunek dla zabytku. Czy się tego doczekają?