Likwidacja bazy oznacza likwidację 7 połączeń. Latem zlikwidowano już loty do Barcelony i Reykjaviku. Od marca z nowego rozkładu lotów znika Dortmund, Sztokholm, Malmo, Kijów i Birmingham. Ciągle będzie można latać Wizzairem do Paryża, Londynu, Eindhoven, Doncaster i do Oslo - mówi rzecznik lotniska Błażej Patryn.
- Działania Wizzaira są tak dynamiczne, tak nazwijmy to na ten moment nieprzewidywalne, że sami nie wiemy, co się będzie działo. Bo te korekty mogą w sumie rzutować dobrze na przyszły rozkład, bo mamy nadzieję, że nie tylko nas będą te korekty dotyczyć - mówi Patryn.
Baza Wizzaira była przez blisko 10 lat. Najpierw był jeden samolot później bazę powiększono o kolejny. Komentatorzy zauważali jednak, że maszyny po porannym starcie z Poznania wykonywały głównie połączenia między europejskimi miastami, i wracały wieczorem do stolicy Wielkopolski.
Z informacji cieszy się zapewne konkurencja - Ryanair, który od ubiegłego roku ma w Poznaniu bazę z dwoma samolotami i zamierza skierować kolejne maszyny. Są tez obietnice nowych kierunków od przyszłego roku.