Nowa droga wyprowadza poza miasto duży i ciężki ruch na krajowej 15. Mateusz Morawiecki przypomniał, że jego rząd ma program zagęszczania sieci dróg od tych głównych do gminnych.
Powiedział też, że wschodnia obwodnica Wrześni w różnych planach i programach budowy pojawiała się od dwudziestu lat.
Ale nic się nie działo, nie za wiele się działo. Wiem też, że w 2011 roku do 2015 roku wpisane zostało to już do realizacji przez naszych poprzedników. Myślę, że pan burmistrz się na mnie nie pogniewa, bo raczej wiem, że sympatyzuje z inną opcją, ale właśnie na tym polega pomoc mieszkańcom, żeby potrafić pracować ponad podziałami. Pan burmistrz konsekwentnie i my także zdecydowaliśmy się na wsparcie duże tej obwodnicy Wrześni.
Burmistrz Wrześni Tomasz Kałużny to wieloletni działacz Platformy Obywatelskiej. Jak nam powiedział, jeśli są pieniądze, to trzeba po nie sięgać, współpracując z tymi, którzy rządzą.
Otwarcie obwodnicy we Wrześni zakłócili rolnicy z AgroUnii, którzy wdarli się na nową drogę za przemawiającymi politykami. Zostali odcięci przez policję.
Po ich wtargnięciu na nową drogę premier Mateusz Morawiecki, poseł Zbigniew Hoffmann, burmistrz Tomasz Kałużny i dyr. GDDKiA w Poznaniu Marek Napierała odeszli od mikrofonów i odjechali.
Lider AgroUnii Michał Kołodziejczak tak tłumaczył zachowanie rolników:
Chcieliśmy się zapytać: panie premierze, co z rolnictwem, co z tarczą antykryzysową dla rolnictwa. Premier dzisiaj bał się spotkać z rolnikami. Wypuścili policję na rolników, którzy przyjechali na spotkanie tutaj na drodze. Premier nie chce rolników na salonach, nie chce w urzędach, nie chce w ministerstwie, nie chce w KPRM-ie, to będzie miał na drodze.
Rolnicy przyjechali traktorami, które zaparkowali na polu. Pojazdy zostały spisane przez policję. Policja wylegitymowała ponadto szesnaście osób.