54-letnia kobieta z poparzeniem górnych dróg oddechowych została przewieziona do szpitala. Reszta mieszkańców nie ucierpiała i wyszła z budynku o własnych siłach. Decyzją powiatowego inspektora nadzoru budowlanego dom został wyłączony z użytkowania. - Wybuch nastąpił w mieszkaniu na parterze sześciorodzinnego budynku. W wyniku eksplozji zawalił się strop, przednia ściana na piętrze została wyrzucona na zewnątrz - mówi Karol Kędzierski z wojewódzkiej komendy Państwowej Straży Pożarnej.
Na miejscu pracowało 10 zastępów straży pożarnej. Wiadomo, że poszkodowani w wybuchu gazu zostali przygarnięci przez rodziny. Jaka będzie pomoc ze strony gminy jeszcze nie wiadomo, bo uprawnionym do rozmów z mediami jest wójt Roman Boguś, a z nim nie ma kontaktu.
red