Mężczyzna zmarł w szpitalu w Poznaniu, gdzie został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Do wybuchu i pożaru doszło na drugim piętrze w mieszkaniu przy ulicy Grottgera. Stan mężczyzny od początku był ciężki. Miał mieć poparzone nawet 90 procent ciała oraz drogi oddechowe.
Ukrainiec wynajmował mieszkanie. Zostało ono zniszczone. Wypadło z niego między innymi okno.
Policjanci wciąż wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Dziś na miejscu pracował biegły z zakresu pożarnictwa.