- Zabezpieczamy miejsce zdarzenia. To wyciek z kolektora burzowego - mówi bryg. Jarosław Kuśmierek ze straży pożarnej w Poznaniu.
Pani z Inspektoratu Ochrony Środowiska pobrała już próbki. Prawdopodobnie jest to jakaś olejopochodna substancja, naszym zdaniem to mogą być ścieki pobudowlane. Stosujemy dwie zapory - jedna jest ze snopków słomy, naturalna, ładnie chłonie. W innym miejscu korzystamy z zapory sorpcyjnej, która zbierze zanieczyszczenia z powierzchni wody.
Służby będą starały się ustalić ewentualnego winnego zanieczyszczenia wody. Na miejscu pracuje 20 strażaków.