Kaliska pielgrzymka strażaków

Od ubiegłego roku wspólnie realizują projekt „Żuraw w lesie”. Dzięki niemu miłośnicy tych ptaków na żywo mogą śledzić to, co dzieje się w żurawim gnieździe na miesiąc przed wykluciem żurawiątek.
- Tegoroczny lęg był zagrożony - mówi współautor projektu Marek Wąsowicz z Nadleśnictwa Włoszakowice. Relacjonuje, że na kilka dni przed wykluciem w czasie burzy para dorosłych żurawi opuściła gniazdo z jajkami. Nadleciał - wykorzystując sytuację - błotniak stawowy. Skrzydlaty drapieżnik próbował dostać się do jajek. - Na szczęście nie udało mu się to - cieszy się leśniczy z Włoszakowic.
Po kilku dniach wykluły się Jacek i Agatka, bo takie imiona nadali żurawiątkom badacze. Na razie są zdrowe i całe pod bacznymi skrzydłami rodziców, które uważnie je pilnują i strzegą. Żurawia rodzina codziennie rano po godzinie szóstej opuszcza gniazdo i wraca do niego wieczorem.
Żurawie są zagniazdownikami, a to oznacza, że młode żurawie rodzicielskie gniazdo opuszczą już za kilka dni.