Na ich trop natknęli się funkcjonariusze zajmujący się handlem ludźmi podczas przeglądania portalu erotycznego.
"Policjanci monitorowali internet" – wyjaśnia rzecznik prasowy wielkopolskiej policji, mł. insp. Andrzej Borowiak.
Na jednym z portali internetowych służących do zawierania kontaktów seksualnych z prostytutkami zauważyli różną liczbę ogłoszeń świadczących o tym, że właściciele tych mieszkań oferowali je właśnie do świadczenia tego typu usług. Te mieszkania były oferowane zarówno w Poznaniu, jak i we Wrocławiu, Gnieźnie oraz jednej podpoznańskiej miejscowości
- mówi Andrzej Borowiak.
Funkcjonariusze ocenili, że para była świadoma, w jakim celu wynajmuje lokale, a taka działalność jest przestępstwem. Takich mieszkań było w sumie 9. W celu ukrycia źródła dochodów sutenerzy posiadali zarejestrowaną działalność gospodarczą.
Parę zatrzymano kilka dni temu. Sąd przychylił się do wniosku prokuratora o tymczasowe aresztowanie podejrzanych. Śledztwo ma charakter rozwojowy. Za ułatwianie uprawiania prostytucji innym osobom oraz za czerpanie korzyści z cudzego nierządu grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia.