Do wypadku doszło na drodze z Leszna do Pawłowic. Czołowo zderzyły się volkswagen ze skodą. Octavią jechała mama z trójką synów.
Najmłodszy zmarł, trzylatek w ciężkim stanie został przetransportowany do szpitala w Poznaniu helikopterem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, a mama z 5-letnim również poważnie poszkodowanym synem została przewieziona do szpitala w Lesznie.
Wszystko na to wskazuje, że sprawcą wypadku był kierowca volkswagena golfa - mówi Monika Żymełka, oficer prasowa leszczyńskiej policji.
Wiemy, że sprawcą tego wypadku prawdopodobnie był 33-letni mężczyzna, który z nieustalonych przyczyn zjechał na przeciwny pas ruchu i zderzył się czołowo z jadąca z naprzeciwka skodą octavią, którą jechała mama z trójką swoich synów. Została podjęta decyzją o zatrzymaniu tego mężczyzny, ponieważ 33-latek nie posiadał prawa jazdy i miał sądowy zakaz kierowania pojazdami. Zatrzymany jest bez stałego miejsca zameldowania, natomiast poszkodowani są mieszkańcami podleszczyńskiej gminy Rydzyna.
Kierowcy golfa praktycznie nic poważnego się nie stało. W badaniu krwi nie stwierdzono obecności alkoholu.
Policjanci z Leszna odprowadzili w kajdankach mężczyznę, który w m. Nowy Świat, jadąc VW uderzył czołowo w Skodę. Jechała nią kobieta z trójką dzieci. Roczne nie żyje. Pozostała dwójka dzieci jest w ciężkim stanie. Podejrzany bez prawka, bo zabrał je wcześniej sąd. pic.twitter.com/VvkULKAusO
— Andrzej Borowiak (@BorowiakPolicja) March 19, 2021