Swędrnia już w wielu miejscach rozlewa się na pola i nieużytki. Taki stan jest zjawiskiem normalnym, ale ostatnie niemal bezśnieżne lata powodowały, że wody w rzekach było mało i nie powodowała ona żadnego zagrożenia.
W Odolanowie rzeka Kuroch przekroczyła stan alarmowy i jej poziom stale rośnie. Na Swędrni pod Kaliszem lustro wody także się podnosi. Do stanu alarmowego brakuje 8 cm. W Piwonicach i Bogusławiu Prosna utrzymuje się w strefie stanów wysokich, do stanu ostrzegawczego brakuje pół metra.