Policja dokładnie sprawdziła pomieszczenia komendy oraz pobliskiego terenu. Okazało się, że alarm był fałszywy. Funkcjonariusze otrzymali zgłoszenie w piątek o godzinie 14.00. Oficer dyżurny po uzyskaniu takiej informacji, od razu powiadomił policjantów. Zarządzono ewakuację, a pirotechnicy oraz przewodnik z psem do wykrywania materiałów wybuchowych, szczegółowo sprawdzali wszystkie pomieszczenia i okolice budynku.
Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że alarm był fałszywy. Funkcjonariuszom zaledwie godzinę od zgłoszenia udało się ustalić kobietę podejrzaną o ten czyn. Mieszkanka Ostrowa Wielkopolskiego tego samego dnia została zatrzymana i trafiła do policyjnego aresztu. Miała blisko trzy promile alkoholu we krwi. Kobieta usłyszała zarzut, złożyła wyjaśnienia i przyznała się do winy.
Prokurator zastosował wobec niej dozór policji. Grozi jej kara pozbawienia wolności do 8 lat.