Bartosz Zawieja będzie teraz pracował dla swojego partyjnego kolegi prezydenta miasta Jacka Jaśkowiaka. Do tej pory zdarzało mu się ostro recenzować politykę prezydenta dotyczącą chociażby budowy dróg rowerowych. - My się w pewnych tematach będziemy różnić. Ale od jakiegoś czasu zawieraliśmy kompromisy i będzie tak dalej - komentuje Zawieja.
W pracy szefem Bartosza Zawiei będzie prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak, ale w polityce role się odwracają. To lider poznańskiej Platformy Bartosz Zawieja będzie szefem Jacka Jaśkowiaka, który jest członkiem poznańskiej PO.
Bartosz Zawieja pracę w spółce Remondis Sanitech dostał bez konkursu. Miasto ma w tej firmie mniejszościowy pakiet. Większość udziałów należy do niemieckiej firmy. - Moja kandydatura została przedstawiona partnerom niemieckim. Faktycznie trochę to trwało, ale tutaj nie było wymogu ogłoszenia konkursu, bo musiałby o to zabiegać partner większościowy, a to nie nastąpiło - wyjaśnia.
Prawo zabrania łączenia mandatu miejskiego radnego z zasiadaniem we władzach częściowo miejskiej spółki.
To kolejne w ostatnim tygodniu odejście z Rady Miasta Poznania. Pod koniec roku mandat złożyła wiceprzewodnicząca rady Urszula Mańkowska z PO. Szefuje teraz Centrum Inicjatyw Rodzinnych - instytucji również podległej prezydentowi miasta. Urszula Mańkowska także nie mogła łączyć obydwu funkcji.