Młodzież przebywała w kurorcie nad morzem Adriatyckim na praktykach hotelarskich i logistycznych. Uczniowie mieli tam zostać do 7 marca, ale pobyt skrócono m.in. po apelach rodziców. Obawiali się oni, że przed zaplanowanym powrotem zamknięte zostaną lotniska i młodzież będzie miała problem z przylotem.
We wtorek dyrektor mosińskiej szkoły rozmawiał z właścicielami firm, u których praktykowali uczniowie. W szkole w Mosinie byli dziś pracownicy Sanepidu, którzy przekazywali nauczycielom informacje o zagrożeniach związanych z koronawirusem. Wicedyrektor szkoły Beata Zakrzewska nie chciała zdradzić, o której godzinie uczniowie wrócą. Zapewniła, że będzie to czwartek.