Mężczyzna najpierw ominął policyjny patrol sprawdzający prędkość przejeżdżających aut, po czym znacznie przyspieszył. Pomiar prędkości pędzącego opla wykazał 115 km/h. Po zatrzymaniu auta okazało się, że 40-latek jechał na podwójnym gazie, alkomat pokazał ponad promil alkoholu w wydychanym powietrzu.
Mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę, bo ma cofnięte uprawnienia do kierowania pojazdami.
Jak określić kierowcę bądź sytuację, w której pijany kierowca pędzi 115 km/h w obszarze zabudowanym, a na dodatek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami? Na szczęście w tej sytuacji nikomu nic się nie stało, a policjanci wyeliminowali z ruchu kolejnego skrajnie nieodpowiedzialnego kierowcę
- informuje Monika Cichowicz, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej w Czarnkowie.
40-latek tłumaczył policjantom, że spieszył się na festiwal do Czaplinka. Teraz stanie przed sądem.