Szachy, okręty, wyścig kapslowy - to tylko niektóre propozycje. Można powiedzieć, że Poznań jest w tej chwili wielką planszą do gry.
Ciekawie było w Starym Browarze. Tam w piątek grano w... Szachy XXXL. Królewska gra to nie jedyna festiwalowa propozycja. Na Chwaliszewie zorganizowano zawody latawcowe, a na Moście Biskupa Jordana uliczny wyścig kapslowy.
Z kolei w piątek przy MDK nr 1 (przy Drodze Dębińskiej) - grano w okręty. Ale nie takie na kartce, tylko dużo większe - uczestnicy strzelali do okrętów pływających w fontannie. Z kolei miłośnicy Bonda mogli powiedzieć, że ci z dwoma zerami to szpiedzy tacy jak my. Przy odwachu była Szkoła Szpiegów.
Sporo emocji było na placu Wolności, choć grano tam w "Człowieku nie irytuj się" czyli popularnego "Chińczyka".