Kilka dni temu sejmowa komisja polityki społecznej i rodziny przyjęła projekt nowelizacji ustawy o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych, która ma być receptą na kłopoty finansowe Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Jeśli Sejm się przegłosuje propozycje zmian to pracodawcy stracą: dopłaty do niepełnosprawnych emerytów z lekkim i umiarkowanym stopniem niepełnosprawności i ulgi podatkowe. Ponadto dostaną mniejsze pieniądze za zatrudnienie niepełnosprawnych, z wyjątkiem osób z orzeczeniem ze znacznym stopniem niepełnosprawności.
Projektem nowelizacji przerażony jest Hieronim Nowak prezes Spółdzielni "Lespin" z Leszna, która jest zakładem pracy chronionej. Zatrudnia ponad 600 pracowników, 90% z nich to osoby niepełnosprawne.
Z wyliczeń wynika, że dzięki nowelizacji w 2011 roku PFRON zaoszczędzi 800 mln zł, w 2012 r. 1,370 mld zł, a rok później aż 1,6 mld zł.
W Polsce jest 5,5 mln niepełnosprawnych. Z danych Funduszu wynika, że dopłaca - na wszystkie rodzaje niepełnosprawności - do ponad 250 tys. pracowników. 136 tys. z nich to osoby z lekkim stopniem, ze znacznym niewiele ponad 10 tys. Budżet PFRON wyniósł w zeszłym roku 4,5 mld zł.